foto1
foto1
foto1
foto1
foto1



      Tekst Litanii         

LITANIA DO MATKI SŁOWA BOŻEGO - KOMENTARZ DO WEZWAŃ
Uskrzydlona

Niewiasto słowem uskrzydlona,
- Matko Słowa, módl się za nami!

Większość wezwań naszej litanii jest zrozumiała i prosta. Ostatnie, jednak, wymaga dosyć szczegółowego wyjaśnienia. Zostało ono zaczerpnięte z Apokalipsy św. Jana. Dwunasty rozdział tej księgi mówi o tajemniczym znaku, który ukazał się na niebie: „Niewiasta obleczona w słońce” (12,1). Niewiasta i Dziecię, które urodziła, stają się celem ataku Smoka, który nazwany jest też „Wężem starodawnym”. Jednakże Niewieście udaje się uciec przed niebezpieczeństwem z pomocą skrzydeł, które otrzymała: I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego, by na pustynię leciała na swoje miejsce, gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu, z dala od Węża. (Ap 12,14)

Symbolika owych skrzydeł w komentarzach biblijnych jest wyjaśniana zazwyczaj jako znak Bożej Opatrzności i opieki. To właśnie jak na skrzydłach orła Bóg niósł swój naród przez pustynię w (Pwt 32,11), a król Dawid, znajdując się w cieniu Bożych skrzydeł, czyli w poczuciu pełnego bezpieczeństwa, może wznosić radosne śpiewy (zob. Ps 63,8).

Jeżeli jednak zastanowimy się trochę głębiej, to pojawia się pytanie, czy możliwe jest bardziej konkretne określenie na czym miałaby polegać zbawienna siła skrzydeł, które otrzymała Niewiasta? O ile zrozumiałe jest, że ratunek pochodzi od Bożej Opatrzności, o tyle nie do końca możemy pojąć, jakich środków użyła Opatrzność, aby uratować Apokaliptyczną Niewiastę. Nie chodzi przecież o skrzydła fizyczne, ponieważ zagrożenie nie ma fizycznego charakteru. Szatan, ukazany w obrazie Smoka-Węża starodawnego nie jest bytem natury fizycznej, przez co nie podlega prawom przestrzeni. Wszystko odbywa się w sferze ducha, więc i pustynia, dokąd ucieka Niewiasta, i skrzydła, jakimi została obdarzona, powinny mieć duchowy charakter.

Kwestia owego duchowego charakteru skrzydeł stanęła mi jasno przed oczami, kiedy już po powstaniu obrazu „Mater Verbi Dei” kolejny raz przeczytałem dwunasty rozdział Apokalipsy. Uderzył mnie właśnie wtedy werset 14. i owe tajemnicze skrzydła. Na obrazie zostały umieszczone dwa napisy – jeden po hebrajsku, a drugi po grecku. Znajdują się one jakby za plecami Maryi. I wtedy pojawiło się pytanie: czy skrzydła, które otrzymała Niewiasta mogą być symbolem Pisma świętego?

Tego typu symboliki próżno szukać wśród współczesnych egzegetów. Lubowali się w niej za to ojcowie Kościoła. Dla nich często jak coś występuje podwójnie, to kojarzy się z dwoma testamentami Objawienia. Żyjący w VI w. po Chrystusie autor komentarza do Apokalipsy, biskup Prymazjusz z Hadrumetum, pisze: „Kościół, jakby z dwóch skrzydeł, korzysta z obydwu Testamentów. Kościół pouczony i oświecony ich przykazaniami ucieka od zasadzek wroga”.

I tu jest, jak się wydaje, sedno sprawy! Diabeł, według słów Pana Jezusa jest „kłamcą i ojcem kłamstwa” (zob. J 8,44). Dlatego ratunkiem i ucieczką od jego zakusów jest jedynie słowo prawdy, które znajduje się w Piśmie świętym. To unikalne słowo, o którym powiedziano, że jest „siedmiokroć oczyszczone” (Ps 12,7), sprawia, że Niewiasta może czuć się bezpieczna.

Mamy zatem do czynienia z niezwykle ciekawym obrazem Niewiasty uskrzydlonej słowem Bożym. Kim jest ta Niewiasta? Przyzwyczailiśmy się wiedzieć w niej Najświętszą Maryję Pannę. Jednakże obraz Niewiasty z dwunastego rozdziału Apokalipsy nie do końca współgra z teologicznym obrazem Najświętszej Maryi Panny. Zwróćmy uwagę chociażby na kwestię bólów rodzenia, o których czytamy w 12,2. Bóle rodzenia są konsekwencją grzechu pierwszych rodziców (por. Rdz 3,16). W rzeczywistości, współczesna egzegetyka twierdzi, że „Niewiasta obleczona w słońce” jest obrazem Kościoła, a dopiero wtórnie obrazem Maryi. Jednocześnie nie wolno nam zapominać, że Maryja jest obrazem Kościoła. I tak obydwa obrazy przeplatają się i wzajemnie ubogacają.

Owo „uskrzydlenie słowem”, o którym mówi wezwanie litanii, staje się zatem kluczowym elementem, w jaki powinni uzbroić się uczniowie Chrystusa, idąc za przykładem Maryi, która w kluczowym momencie historii zbawienia powiedziała „niech Mi się stanie według twego słowa” (Łk 1,38). Warto jeszcze zwrócić uwagę, jak skutecznie przed zakusami szatana, w pustyni właśnie, bronił się sam Pan Jezus podczas swojego kuszenia (por. Łk 4,1-13).

Dariusz Pielak SVD

Werbistowski Apostolat Biblijny
Pieniężno Pierwsze 19, 14-520 Pieniężno
Tel.: (55) 24-29-233
E-mail: biblia@werbisci.pl